Jezioro Turkusowe przy Koninie
Zaktualizowano: 21 sie 2021
Kochani Podróżnicy!
Odkąd tylko przypadkowo wpadliśmy na zdjęcie jeziora na internecie nie wychodziło mi ono z głowy, byłam go bardzo ciekawa, ale nigdy nie było po drodzę. Na Wielkanoc postanowiliśmy obrać za kierunek podróży.

Czym jest Jezioro Turkusowe
Wbrew temu czego się spodziewałam nie są to wody zdatne do kąpieli.
Sztuczne jezioro jest pozostałościami po odkrywce węgla brunatnego.
Powstało ono w latach 70-tych, kiedy zalano wyrobisko wodą i choć wygląda pięknie, to jest jedynie miejscem odprowadzanych odpadów z elektrowni, które w wyniku mineralizacji zabarwiły wodę na turkusowy kolor.

Zdjęcie ze strony: www.kwbkonin.pl
Co warto wiedzieć
Kąpiel w jeziorze jest zakazana i niebezpieczna z uwagi na silny zasadowy odczyn wody.

Chcąc zrobić zobie zdjęcie na tle wody trzeba dobrze trafić na punkt widokowy ponieważ zejście do wody jest przesiane drzewami i odgrodzone usypanymi górkami, więc ciężko podejść blisko żeby zrobić wyraźne zdjęcie wody.

Najlepiej udać się w sezonie wiosennym, kiedy korony drzew są jeszcze "gołe", ponieważ mamy gwarancję że uda nam się zobaczyć turkusowe wody, a do tego być może trafimy na warunki pogodowe, które umocnią efekt Malediwów.

Zaspokoiłam swoją ciekawość co do tego miejsca, jednak jeśli mam być szczera nie jechałabym z innego województwa tylko po to, żeby je zobaczyć.
Na szczęście niedaleko Konina znajduje się Licheń, a to już miejsce które zdecydowanie warto zobaczyć,