
5 SPOSOBÓW NA MIĘDZYLĄDOWANIE BEZ NUDY
Kochani Podróżnicy ! Jeżeli mieliście okazję wylecieć za granicę pare razy to napewno zdażyło wam się międzylądownie, krótsze lub dłuższe
(chyba, że mieliście szczęście latać wyłącznie bezpośrenimi)
... i co tu robić? Mam za sobą kilka nocy spędzonych na lotnisku i kilkugodzinnych przestoji między lotami, dlatego chętnie podzielę się swoimi sposobami na urozmaicenie czasu.☺
① Nastawienie
Jeżeli od początku będziecie myśleć w sposób "O nie ! Tyle godzin na lotnisku, co ja zrobię?!", to już sobie pogorszycie sytuacje na maksa.
Pierwsza myśl jaka musi się pojawić na wieść o międzylondowaniu to:
"O, super ! Będzie okazja zrobić kilka rzeczy!".
② Film lub książka
Jeżeli zabraliście ze sobą książkę lub komputer, lub macie audiobook'a do przesłuchania to jest idealny moment !
③ Zwiedzanie
Jeżeli macie międzylondowanie dłuższe niż 4 godziny, a lotnisko jest w niezłej lokalizacji dlaczego by go nie opuścić? Przecież nikt nie każe nam czekać na lot na lotnisku.
Bagaż niestety nie wszędzie można zostawić, ale w najgorszym wypadku można go zabrać ze sobą.
Komunikacja miejska między lotniskiem a centrum miasta przeważnie jest bardzo dobra, więc zamiast spędzić np 10 godzin siedząc i głowiąc się co tu robić lepiej łap busa i jedź w miasto !
④ Nawiązanie znajomości
Co jak co, ale to jest idalny czas na nawiązanie znajomości ! Uwielbiam to w lotniskach, że wszystko tutaj jest takie... szczere, prawdziwe.
Na przykład, jak leciałam na Majorkę to miałam mieć przesiadkę w Niemczech, ale że lot z Polski się opóźnił to nie zdążyłam na ten w Niemczech i musiałam czekać ponad 12h na lotnisku w Dusseldorf.
Poznałam dwie Pary około 50-60 lat z Niemiec, z którymi spędziłam około 2-3 godzin, a później 2 Panie z zza oceanu i jedną Parę Niemiecką, która zaopiekowała się mną przez noc.
Straszny ze mnie śpioch i jak już zasnęłam to dobrze, że mnie obudzili, a mało tego wcześniej zajęli dla mnie miejsce w kolejce, dzięki czemu CUDEM zdążyłam na samolot.
⑤ Spanie
Nie mam na myśli spania na walizce z narażeniem na kradzież. 😄
Na większości lotnisk znajdują się takie małe pokoiki, coś jak schronisko.
Cena za użytkowanie to mniej więcej 20€.
Przeważnie na lotniskach jest też dobre jedzonko, chociaż kawy nie polecam !
Jedyne lotnisko, na którym smakowała mi kawa to to w Wenecji, reszta fuj.
Jak być gotowym?
POWER BANK! Niby XXI wiek, technologia itp ale dla mnie to już nie jest dziwne, że na niektórych lotniskach w ogóle nie ma gniazek, dlatego przenośny bank mocy będzie super zabezpieczeniem w razie międzylądowania. INTERNET! Jeżeli planujecie pracę, która wymaga internetu radzę podczas darmowych minut znaleźć telekog na jakiś pakiet inetnetowy, bo bardzo często zdaża się, że połaczycie się na 20min, a za kolejne 2 godziny będziecie musieli zapłacić 60€... WÓZEK! Ja praktycznie przez całe swoje podróżnicze życie tachałam za sobą tą ciężką torbę + bagaż podręczny + plecak... Aż w 2016 roku odkryłam, że przecież można wziąć sobie wózek na to wszystko... JEDZENIE! Ja zawsze mam ze sobą coś do jedzenia w podróży, więc jeżeli macie lot z przesiadką, warto zrobić sobie chociaż ze 2 kanapeczki na wszelki wypadek.
Mam nadzieję, że nie będziecie musieli korzystać z powyższych sposobów, ale gdyby jednak... wiecie już co robić! ☺
